Odbieram Krzysia ze szkoły. Mijamy po drodze dziewczynkę, która nie chodzi z Krzysiem do klasy.
- Cześć! - woła mój syn.
- Cześć! - odpowiada dziewczę o ślicznych oczach.
- Ładna - stwierdzam.
- No. - beznamiętnie potakuje Krzyś. - Tylko taka bezmówna.
I przepadła przyszła synowa. ;)
Pod warunkiem, że z wiekiem nie zmienią się mojego syna upodobania ;)
OdpowiedzUsuń