Hej-Hej!
Jesteśmy. Działamy. Codzienność nas wchłania.
Katary i kaszle dusimy w zarodku.
Lekcje odrabiamy w drodze na zajęcia i treningi. Te pisemne w szkole.
Nie mówię dość. Wdycham wilgoć jesieni. Szuram liśćmi w ogrodzie. Karmię kota sąsiadów.
Kocham moich chłopaków.
Lubię, gdy wypełniają sobą dom.
Julek rozwija skrzydła w starszakach. Starszy się zrobił. Dojrzalszy. :)
Kilka jego przedszkolnych prac:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz