Piękna była dzisiaj niedziela.
U nas jakaś nerwowa. Każdy odstawił solówkę poirytowania. Nie wgłębiam się w przyczyny. Dopiero popołudniu, po obiedzie, dla złagodzenia kolców i stępienia pazurków pojechaliśmy na plac zabaw. Każdy ze swoim sprzętem.
Krzyś z piłką, Julek z samochodzikiem, Radek z przydasiową torbą, ja z uśmiechem na bakier.
Boisko było puste. Zrobiło się nasze.
Najpierw towarzystwo trzymało się swoich solówek. A potem nawet się zgrało. W piłkę.
I poszło sobie miło popołudnie.
A jutro Julek nie jedzie do przedszkola. Wiozę go do pediatry po ostatnie zaświadczenie do Kajetan. Na tak albo na nie. Julek po katarze sprzed dwóch tygodni pokasłuje przelotnie, mokro i tylko w dzień. Poza tym w dobrej formie. Niech lekarz osłucha, obejrzy wyniki morfologii (leukocyty ciut poniżej normy) i zdecyduje. Ja tam glejt - jakikolwiek by nie był - potrzebuję. Bo jak na nie, to do Kajetan we wtorek z rana posłańcem słać muszę. Faks mój przyjaciel.
Jak na tak, to wyruszamy we wtorek, żeby o 14.00 znaleźć się na izbie przyjęć.
Wolę ten zabieg mieć za sobą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiPUjgA6gPlcj5cnSbmvazhaHHdUq6aH3aVWMDUXj_k4z0Oj1FwUBiK5_bpJQFL4ruFp-2_3b5CUYLCRMEyRMtrVBs1I3a8N-vnHrMx-b-eqLZMJkvkWG3Sxrz9qJYRiZVpMc5Udefj4dY/s1600/IMG_1144.JPG) |
Każdy sobie. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpeehxEc6Qyx8c8cnf-7awV2JmIMWErFe86DRKZtiOv6UUmhSxgI3Qo-NO_MFjYRLs5pfUfA3mEtEC7lzRMJurMCXfG9eGhu_YoqbsP6Z1IlnpaGB-NlJxiaeCKA9vzyX2AsPPevLhXZYy/s1600/IMG_1159.JPG) |
Bramkę atakować można w różny sposób. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmci2i5rYMr-JE-kn3eMK0C9ozy2MW7Kod5EUW_Y1gH7pSIG-xLsmHaIPOwb54FZjXzek8e8uUF_QYZLAybXnY0NrAa3RHE71ol4P2ro-TNoafqLSUy3hxRqMBxXqGjjno-WLSsObDe1aq/s1600/IMG_1165.JPG) |
Tu na przykład w sposób tradycyjny. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGsMEG8T5K63dOaXNkEAjcjkOXRBTRAY6r9KjEMJBMrcY2eEBm6xqJ1Gp19GjtdvKlEbJ6aJ85CTx5qIa5K8SVvV_zhRjj3Zl0YnzLAQO4hBB96DHM6XJK_w_SMfzM-M5yV_4EhWj8s9GL/s1600/IMG_1167.JPG) |
Coś na kształt wspólnej gry. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-h_UJp8T9iOfUXI7r8l0jVM3zIx8iO5DrLyZf1erhmwN7-FNlFGS4fbpQSaQCArKQJl7TEY7ayM6H0obV4bpZSw5UMnLMu7ZX45liAtJQPJLM-MMI7OYOhlW1-hFK0jL99Fy7wul4wfOP/s1600/IMG_1168.JPG) |
Julek przejmuje podanie. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqvJhZNwAf05zHgD7iJewpkSA21ymGMVtQNwvPxaB3GyEt1v7nJW0FXlZS55LBlM1HdPwkWJ4mf23jcc2K3Bia2mIoRT1n_0ePv3I43pXHZC4SNYRzGt544Wk-AXWdAtGk_dWdRc_olA6M/s1600/IMG_1179.JPG) |
I wyłącza się z gry. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW_lj1RHXUTqTj-D43Ry6uzQ9iz6MVs7keJIVpFLwrMrJwHhHEqKRvFJ-MnbbgvHLpcnJxDOP9Ib0yJ6Z30nyHZlpgiUq47r4h_TOxCYcpU8Y2M14w3YRji3BR0MVGkipW9njZftzIOV9I/s1600/IMG_1182.JPG) |
Zawodnik niesubordynowany. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBoP5MAnj2h424VS53I7r818uHd8vsskUURfjVc3_ncDxy7OZIsXEnFhaijUoexSeHGKbEmRoY8JEJjD0Lr8s3zJlSfHFvxnp7V4tfTB6-lFTqK_qd8V8jPpaUlQxlyXo2KdiALpOCttfa/s1600/IMG_1183.JPG) |
Ale zadowolony. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDNJAUaWa2hGMwB7V6nWblrVjvsI7R0mdJjjF-B4mu7PCu6RRwZzi4i8eyfHsF9be5k972ykdCfiUOVPd-ys0niuzdLAI2dtqwnEmnKV4mM1jPbqVIB6JNzNQTiAsyuKAcMT99s1D-ughy/s1600/IMG_1194.JPG) |
Wraca do gry. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhis_mQmcaIWTw9_RsXI0jbGq__m34IEV_HGoCn4bNnq-PsihwIBsG5RC63OYwZQo20nrLrCrZAvKTXhhNdj93MvRmW0U2pAsY3BuHZjyFgDOlzyRMN14Dyv2eZIgAQ_bMTiDykhr6ADbLZ/s1600/IMG_1195.JPG) |
I goool byłby, gdyby nie Krzyś obrońca. :) |
fajne chłopaki Wam rosną Marta :)
OdpowiedzUsuńja mimo wszystko życzę Kajetan szybciej niż później
Naszemu M. w zimę robiliśmy, nie tylko trzeci a i boczne - taki był rozrost
chorować przestał na uszy i gardło, wprawdzie teraz rzuca się na oskrzela, ale to nie od migdałów
trzeci nie odrósł, boczne trochę jednak tak, ale one będą się zmniejszać z czasem (oby) - powtórki nie chciałabym
śmieję się że my mamy dzieci z dysfunkcją migdałową, bo obaj po cięciu
a w pogodzie coś musiało wisieć, bo u Nas sobota była koślawą :(
Ewa
Dziękuję :)
UsuńJulek, jak na razie z migdałami ma spokój, ale uszy zawalone płynem. Dlatego drenaż potrzebny.
No to ja wam, jak i sobie - jeśli do zabiegu dojdzie w środę - powtórkli nie życzę. I duuuży buziak dla Ciebie i chłopaków, szczególnie dla Julka kumpla z porodówki. :)