W niedzielę byliśmy z Julkiem na Mikołajkach organizowanych przez Stowarzyszenie Bardziej Kochani w teatrze Lalka.
Najpierw obejrzeliśmy przedstawienie "Zupełnie inne święta". To nowa sztuka. W warstwie fabularnej przeznaczona bardziej dla starszych dzieci, nastolatków. W przekazie staje się opowieścią dla młodszych dzieci. Grali aktorzy, były bardzo ładne lalki i było dużo piosenek. Bohaterem jest Krzyś, którego rodzice rozstali się. Mają nad nim naprzemienną opiekę. Gdy jest z tatą, ten wynajmuje opiekunkę, bo ma dużo pracy i nie ma czasu dla syna. Gdy jest z mamą, ta zajmuje się malutkim, nowonarodzonym braciszkiem z drugiego związku. Chłopak bardzo to przeżywa, nie chce świąt, ucieka w świat fantazji. Jest ukłon w stronę rodziców. Trafnie uchwycony nasz pęd, praca, nadmierne skupianie się na sprawach, które oddalają od bliskości. Nam wydają się ważne, w istocie zwiększają dystans w relacjach. Podobało nam się przedstawienie.
Po nim były warsztaty teatralne, a po nich spotkanie ze św. Mikołajem. Julek cierpliwie czekał na swoją kolej. Miał kumpla. Antek był chyba najważniejszym punktem tego wyjścia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz