czwartek, 27 września 2018

Zero luzu

W kontekście tego, co napisałam poniżej.
- Mamo, idziesz biegać? - pyta Krzysiek.
- Nie dzisiaj.
- Powinnaś.
- Trenerem moim zostałeś, że pytasz?
- Nie. Mam większy luz, gdy biegasz.

Pilotuję, sprawdzam, trzymam rękę na pulsie. Czyli zero luzu. Nie tylko dla mnie. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz