czwartek, 30 marca 2017

Błoto

"Stary Waldek fermę miał, ija-ija-o!
Na tej fermie krowy miał, ija-ija-o!
Krowa? mu
Krowa? mu-mu-mu"

I tak sobie tę fermę śpiewamy, wymieniając po kolei wszystkie zwierzęta.
Julek piosenkę ma opanowaną do perfekcji, więc dla większej trudności śpiewając fragment "na tej fermie...", zawieszam głos i pytam: co miał?
I Julek wymienia.
Dziś podążając tym samym tropem znów zawieszam głos, zadaję znane pytanie i ku swemu zaskoczeniu słyszę odpowiedź taką:
- Błoto.
- ?? A jaki dźwięk wydaje błoto? - pytam z przekąsem.
- Plum-plum. - odpowiedź słyszę w lot. Szelmowskim uśmiechem okraszoną.

Poczucie humoru do jedno. Komunikacja werbalna wychodząca poza rutynę powtarzanych formułek to drugie. Julek zaczyna bawić się językiem. :)

3 komentarze:

  1. Nie długo będziesz marzyć, żeby przestał gadać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby. :) Kłótnie już zaliczamy. Mówię do Julka:
      -Julek, buty.
      -Nie buty.
      -No, wkładaj.
      -Nie no.
      -Idziemy.
      -Nie ich. Nie buty. Nie no.

      Usuń