Seria obserwator-naśladowca zatacza coraz szersze kręgi.
Przybywa nowych bohaterów. Zmienia się plener.
Wybrałam się na spacer z Najmniejszą Stopą W Naszej Rodzinie. Julek zabrał Elmo.
I tak sobie spacerowaliśmy we czwórkę. :)
W Julku drzemią mocne instynkty opiekuńcze. Czułość, którą Julek okazuje Ali, wzrusza mnie zwyczajnie. Dbałość o to, żeby jej było wygodnie, zaskakuje. Pomoc przy ubieraniu Małej na spacer bezcenna.
Czytałam kiedyś, że dorosłe osoby z zespołem Downa są w Wielkiej Brytanii z powodzeniem zatrudniane do pomocy przy starszych ludziach w domach opieki społecznej. Julek ma potencjał. Jeszcze żeby się tak nauczył angielskiego, to może i pracę w przyszłości znajdzie. Jak wyemigruje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz