poniedziałek, 27 stycznia 2014

Tańczymy małego walczyka

Wchodzimy na wyższy poziom.
Piosenki z gestami ewidentnie służą Julkowi. Chłopak garnie się do nich pełnymi garściami. 
I pokazuje na żywo, on-line.
Te, które lubi, przetwarza potem po swojemu. Gestykulując, układając usta w niewypowiedziane słowa, aktywnie pracując mimiką.
Zaczęłam do każdej piosenki wymyślać gesty. Radochę mamy wszyscy. Ja największą. Zaczynam z Julkiem się bawić. Ale nie bawić przekładając klocki. Bawić na poziomie komunikacyjnym i pełnowzrokowym.
PS Polecam "Labado" do powtórki schematu ciała i potakiwania na "tak". Przeczenia nie musimy ćwiczyć. Julek ma je opanowane do perfekcji. W wersji werbalnej i niewerbalnej.  :)

3 komentarze:

  1. Nauka przez muzykę! Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham Twoje esencjonalne opisy, są tak skompresowane, że bardziej się nie da, a jednocześnie tak soczyście i barwnie wszystko opisują.

    OdpowiedzUsuń