Witamy w Nowym Roku!
Niech się dzieje dobrze, bardzo dobrze, wyśmienicie.
Problemy niech będą małe i takie do załatwienia od ręki.
Niech w chwilach zwątpienia zawsze znajdzie się jakaś deska ratunku.
Niech będzie zdrowo, zdrowo, zdrowo.
I uczuciowo.
Pękajmy z dumy z naszych dzieciaków.
Nie traćmy umiechu.
Nadziei.
Dobroci.
Miłości.
Dzielmy się nimi.
I popołynęłam. A miało być niepatetycznie.
No, to do roboty! :)
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
Amen! :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! :)
CODZIEŃ ZAGLĄDAM.JESTEM POD WRAŻENIEM.CZYTAM Z PRZYJEMNOŚCIĄ ,PODZIWIAM STYL,UCZUCIE I DOBROĆ BIJĄCĄ Z TEKSTOW- TAK TRZYMAJ ...i to jest moje życzenie na TEN NOWY ROK :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za życzenia! :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale płynące z głębi serca życzenia pomyślności, trwajcie tak dalej. Ośmiotysięczniki czekają.
OdpowiedzUsuń