wtorek, 6 marca 2012

Trąba powietrzna


Krzyś odkrywa gry planszowe. Ostatnio ulubioną jest „Chińczyk”. Trudno nam grać przy Julku, bo ten torpeduje planszę z pionkami. Ale znaleźliśmy zadanie dla Julka. Rzuca kostką. Robi to bezbłędnie. Jak rzuci, to kostka leeeeci i zawsze jest sprawiedliwie. Szóstka wyrzucona przez Julka nie jest na pewno „ustawiona”. ;)
Dziś rozłożyliśmy „Super driver” grę inspirowaną kreskówką „Auta”. Wersja z pstrykaniem. Była zabawa. Nawet Julek się zaangażował … w podgryzanie kart z zadaniami. A gdy znudził się (z Krzysiem w tym czasie pokonałam tor wyścigowy i pustynię, by na ostatniej prostej rozstrzygnąć wygraną), dobrał się do toru. Jeden chwyt i była dziura w naszej drodze. :)) 
Krzyś twierdzi, że Julek to trąba powietrzna. Jak coś dotknie, to leci w górę albo w bok. Coś w tym jest. Rzucać wszystkim to Julek potrafi.

Chłopcy w grze.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz