niedziela, 29 grudnia 2013

Artyści

Na początku była nuda. Potem rulon papieru. I wreszcie znalazł się pomysł.
Chłopaki na podłogę raz. Położyć się na papierze dwa. Odrysuję was trzy.
Starszy podjął współpracę na cały etat. Młodszy na pół, może tylko na ćwierć.
Mieli flamastry. Dodałam kredki i kolorowali swoje odbicia.
Starszy na cały etat. Młodszy na pół, może tylko na ćwierć.
Młodszemu bardziej odpowiadało transportowanie pomocy malarskich. Nuda została uplastyczniona.
A potem zrobiliśmy wernisaż.
Na chwilę niedługą.
Bo młodszy okazał się showmenem i zaczął happening. Darł, zdarł, rozdarł na kawałki to, co przed chwilą wisiało.
Bałagan to synonim nieładu artystycznego?


4 komentarze:

  1. gratulacje za pomysł! Wyszło świetnie i jaka radocha autorów!:)
    Martuś wszystkiego dobrego dla Was na nowy rok!
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł nie mój. Kiedyś podsłuchany. Wczoraj wykorzystany z naszymi modyfikacjami. I wam wszelkiej pomyślności. :)

      Usuń
  2. Jakie swietne te rysunki ! Chlopaki interesujaca maluja.
    Przy takich dzielach , to Picasso gasnie:)
    Pozdrawiam serdecznie oraz
    SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU WAM zycze...

    OdpowiedzUsuń