Julek najbardziej lubi oglądać "Krecika", "Bolka i Lolka", "Lippy and Messy" oraz Wojciecha Cejrowskiego.
Gdy zaczyna się "Boso przez świat" Julek zamiera. Siada i ogląda program od deski do deski. Jakby wszystko rozumiał. Nic nie rozumiem.
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
pewnie fascynuje go charakterystyczny sposób mówienia pana Cejrowskiego ;) mój brat zaczął się ostatnio specjalizować w naśladowaniu sposobu mówienia wlaśnie tego pana, rozbawił tym rodzinę do łez podczas śniadania wielkanocnego :D
OdpowiedzUsuńZupełnie niezależnie od siebie potwierdziłyście najbardziej prawdopodobną przyczynę skupienia uwagi Julka na panu Wojciechu. :) I coś w tym jest! PS może powinnam zacząć w ten sposób przemawiać do Julka? ;)
OdpowiedzUsuńSkąd wiesz, że nie rozumie???
OdpowiedzUsuńTeż lubię Cejrowskiego. :)) Pod warunkiem, że się nie miesza do polityki i wygłasza swoich poglądów. :))
W sumie to nie wiem. O tym, co obejrzeliśmy wspólnie, przecież nie pogadamy. :) PS Też wolę Cejrowskiego w roli podróżnika.
Usuń