Jedziemy w trójkę na plac zabaw. Krzyś:
- Mamuś, a kiedyś mówiłaś, że Julek będzie z wami już zawsze.
- Mhm.
- A jak umrzecie, to z kim będzie?
Cisza. Cisza w mojej głowie. Za długo milczę.
- Nie wiem. To trudne pytanie.
Cisza. Każdy mieli nijaką odpowiedź.
- Aaa, to pewno ja go wezmę. - odpala Krzyś.
Czy to już czas pomyśleć o Julka przyszłości na odcinku bez nas?
To nie abstrakcja, a realny problem.
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
dojrzały ten Wasz Krzyś...super chłopak!
OdpowiedzUsuńTak na co dzień to niekoniecznie :)) Ale potrafi zaskoczyć pytaniami, które wynikają z jego przemyśleń, których bym się nie spodziewała.
Usuń