To nasze pierwsze wakacje z dziećmi. Wcześniej były inne
ważne sprawy i stacjonarnie spędzaliśmy urlop. Wakacje z dziećmi to brak
wakacji własnych. Wyzbycie się egoistycznych zachcianek przychodzi już z
łatwością, ale czasem tęskno za luzem i totalną beztroską. Za to wspólne lody
smakują wybornie!
Kończymy naszą przygodę z Bałtykiem. Jutro ostatni już etap naszych
wakacji. Kierunek Zaździerz i IV Zakątkowy Zlot. Trochę mam tremę. I
jednocześnie czuję podekscytowanie. Bo to coś zupełnie dla mnie nowego.
Julek szalał w piasku.
Krzyś w morzu.
A potem obaj padali tuż po wrzuceniu pierwszego biegu. I powrót na luzie. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz