Przed naszym domem rośnie świerk. Kilka świerków dla
ścisłości. Ten, którego mam na myśli, jest najdorodniejszy.
Na tym świerku przez całe lato mieszkał pająk. Nie jeden
zresztą. Ten, którego mam na myśli, tkał piękną sieć.
Sieć na wysokości oczu mojego męża, który mierzy metr
osiemdziesiąt z kawałkiem. Przez wrzesień Radek z Krzysiem obserwowali pająka.
Pająk obserwował z ukrycia swoją sieć i taki tworzyli trójkąt. Wspólnie
budowali napięcie. Punkt zwrotny następował, gdy na sieci lądowała złapana przez
obserwatorów-prowokatorów mucha. Pająk się czaił. Nie wychodził z ukrycia. Choć
czuło się jego obecność. Wstrzymanie oddechu. Nie ma. Nie ma. Nie zejdzie. Nie
skusi się. Machnięcie ręką, już prawie odwrót podglądaczy. I w tym właśnie
momencie akcja! Na nitce. Cieńszej od włosa. Błyskawiczny (ale jaaak!)
zjazd w dół. Mission Impossible pierwowzór.
Tak właśnie łowi Julek. Każdy smakołyk w zasięgu ręki.
Skanuje wzrokiem. Udaje, że nie ma. Usypia tym naszą czujność. Czai się. I
nagle nieoczekiwanie ekspresowym ruchem ręki dosięga czekoladkę.
Od wczoraj do zwrotu. Atopowe zapalenie skóry zwiastuje
alergię. Dopóki nie dowiemy się na co, czekolada, kakao, cytrusy, orzechy,
maliny w odstawkę. Czy banan to też cytrus?
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
A to Julek-pająk, czyli Spiderman! :))
OdpowiedzUsuńOby alergia minęła i więcej nie wróciła!!!! Tropienie alergenów to koszmar i walka przegrana już na wejściu. :(
Właśnie tego się obawiam. :/ Wczoraj nasza endokrynolog, u której byliśmy na kontroli, przyjrzała się policzkom Julka i stwierdziła, że wygląda jej to na łojotokowe zapalenie. Ale sprawdzić trzeba, czy jednak nie jest to alergiczna sprawa. Zaczynamy od wykluczenia celiakii. A w grudniu wizyta u alergologa. Będziemy tropić.:)
Usuń