piątek, 11 lipca 2014

Kajetany po raz drugi cd

Migdał nie odrósł, dren wyjęto, założono drugi, rozpoznano niedosłuch obustronny. Nie wiem, na jakim poziomie, bo z wykresów ABR czytać nie umiem, a lekarza jeszcze nie widziałam.
Julek o wiele miesięcy dojrzalszy. Świadomie mówi <nie> i stanowczo domaga się swoich praw.
Wyrywał się pod maseczką, gdy anestezjolog zapraszała go w objęcia narkotycznego Morfeusza.
Trzymałam ja, trzymała druga lekarka, serce mi wyło. Już po.
Doszedł do formy całkiem-całkiem.
Padł o 18.30.
Pytanie pozostawiam otwarte: prześpi do rana, czy zrobi imprezę w środku nocy?
Jutro powinniśmy być w domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz