No to jesteśmy. Zakwaterowani w piętnastce na pierwszym piętrze. Od jutra na nicniejedzeniu i piciu. Mamy być w pierwszej kolejności wzięci na stół.
Jest do zrobienia:
- wyjęcie na wpół wypadłego drenu w prawym uchu (w lewym się dziarsko trzyma), włożenie nowego,
- wycięcie migdała (jeśli odrósł, bo po badaniu nic nie wiadomo, Julek był cały w wybroczynach, tak się sprzeciwiał temu gwałtu kamerą w jego dziurkach w nosie),
- ABR, czyli badanie poziomu słuchu.
Zmęczenie tego roku daje mi się we znaki.
Wyjątkowo nie mam siły na pobyty szpitalne.
Wyciskam uśmiech jak cytrynę.
Kwaśno wokół.
Przytuli mnie ktoś?
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
My! My przytulamy! Wirtualnie!
OdpowiedzUsuńOch, Marto. Przytulam mocno! I trzymam kciuki, żeby wszystko gładko poszło, migdał nie odrósł, słuch Julka był bez zarzutu i żebyście mogli raz-dwa-trzy wrócić do domu.
OdpowiedzUsuńDominika
Będzie dobrze! Odwalą kawał roboty za jednym zamachem i będziecie już prawie wszystko wiedzieć na temat słuchu Julka.
OdpowiedzUsuńABR określa próg słyszenia. Jest badaniem obiektywnym i praktycznie nie ma mowy o pomyłce pod warunkiem, że dziecko śpi snem głębokim, nie ma kataru i nie chrapie, bo impulsy w mózgu są tak ciche, że każdy tego typu dźwięk może je zagłuszyć. Dobrze, że Julek będzie w narkozie w trakcie tego badania, bo inaczej musiałabyś go uśpić to jest dopiero ostra jazda bez trzymanki!
Trzymam kciuki za badania! Pozdrawiam serdecznie! Całuski dla dzielnego Julka!!
Dziewczyny, dziękuję za przytulasy i wsparcie duchowe.:* Przetrwałam.
OdpowiedzUsuńKasiu - przydałaby mi się twoja wiedza do zinterpretowania wyników ABR. Bez opisu nic nie kumam z tych zarejestrowanych fal. A niedosłuch obustronny stwierdzono. :( Nie wiem tylko na jakim poziomie.
Zapytaj na jakiem poziomie pojawiła się fala piąta. Może się zdziwią i powiedzą? :))
OdpowiedzUsuńFaktem jest, że odczytanie wyniku ABR to zaawansowany poziom wiedzy. Przyglądałam się kilku takim badaniom i za każdym razem wierzyłam badającemu na słowo jak mi tę mityczną piąta falę pokazywał :))
Tu masz opis badania. Może Ci się do czegoś przyda
http://home.agh.edu.pl/~pieciak/SygnalyBiomedyczne/laboratorium_abr.pdf
Trzymajcie się!
Coś na rzeczy z tym zaawansowaniem jest. Wczoraj na obchodzie lekarz mi rzekł, że przy wypisie raczej interpretacji nie dostanę, bo specjalisty do odczytu w sobotę brak. Dopiero za tydzień na kontroli. Dzięki za linka. Poczytam w domu na spokojnie.
UsuńZdziwiają. Badający musi wyłapać tę falę piątą i od razu wie co i jak. Tam gdzie robiłam praktyki panie od razu mówiły na jakim poziomie jest niedosłuch i kierowały dalej. No ale co kraj, to i obyczaj. Skoro na Wasze oko Julek słyszy dobrze, to prawdopodobnie tak jest, a ewentualny niedosłuch spowodowany jest tym płynem w uchu na który ma założony dren. Będzie dobrze!!
UsuńJeżeli stwierdzono niedosłuch i to obustronny to:
OdpowiedzUsuń1) jeżeli jest większy niż 30 - 40 decybeli to od razu walcz o aparaty słuchowe.
2) to może być przyczyną opóźnienia w rozwoju mowy u Julka
3) aparaty słuchowe,wbrew opinii nie pogarszają słuchu tylko go POPRAWIAJĄ ponieważ stymulują drogę słuchową i mózg do lepszej pracy.
4) aparatów nie należy się bać!
Bardzo jestem ciekawa tej liczby decybeli, bo Julek na nasze oko i ucho słyszy. Reaguje na swoje imię, szelest papierka ściąganego z cukierka, piosenki i nowe, nieoczekiwane dźwięki. Wyławia je bezbłędnie, zastygając i mówiąc wtedy ze specjalną intonacją: - Oooo!
UsuńPrzytulam Cię Martuniu z całej siły.Będzie dobrze.MA BYĆ DOBRZE.Julek dzielny chłopiec; da radę, a z takim wsparciem nie może być inaczej.
OdpowiedzUsuńNatalka miała badanie słuchu i obroniła się (z niedosłuchu ma teraz parametry w normie) .Pozdrawiam Was cieplutko alat.
P. Alu, pani to z taką serdecznością zawsze pocieszy, że od razu mi się ciepło na sercu robi. Serdecznie pozdrawiam :*
Usuń