środa, 25 marca 2015

Wiosenno-wirusowo

Uwaga! Uwaga! Sezon na suszenie prania w ogrodzie uważam za otwarty! Ta daaaam. Ale bosko pościel pachnie! Słońcem, wiatrem i wiosną.
Wyprana, wyschnięta, wyprasowana, pozbawiona ton gilów, smarków i kaszlów. Bo sezony otwarte są dwa.
Na schnięcie na słońcu i na boksowanie się z wirusami.
Aktualnie na tapecie jest Krzyś.
Do akcji szykuje się Julek.
W kolejce czeka Radek.
Na koniec załapię się może ja.
No chyba że Krzyś zakończy tę sztafetę.
Może z nim na sznur, klamerkami i niech słońce/wiatr wypalają wirusa? ;)
Taki okołopielęgniarski koszmarek-żartowniś-głupawek mnie chwycił.
Zwyczajnie walczymy z mikrobami.
Wygrzewanie pod kołderką, syropiki, inhalacje i ja. Mama pod ręką.

4 komentarze:

  1. Martus ogromne gratulacje dzisiejszego występu w tv. Przypadkowo ogladalam. Krzys przed kamerami odnalazł się super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marto, i jak tam - sztafeta - oby - na Krzysiu zakończona? Zdrowia dla Was wszystkich!
    U nas sezon infekcyjny nadal w pełnym toku i marzę, żeby z "wiosennie - wirusowo" już tylko pierwszy człon został:)
    Czego jak najbardziej Wam życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakby na finiszu. Choć mnie zaczyna łamać w kościach. Więc? Zdrówka dla was i dla nas, Dominiko! :)

      Usuń