Choć burza już się przetoczyła w sieci, np. tutaj i tutaj, także tutaj, a Stowarzyszenie Zakątek 21 przygotowało list otwarty, chciałabym wystosować swój króciutki protest-song do tego oto billbordu, którym Stowarzyszenie Olimpiady Specjalne rozpoczyna kampanię społeczną:
Nie trafia do mnie to porównanie.
Zespół Downa Julek ma w genach. To jego drugie ja nie raz uwiera, mierzi i wkurza (niby jak plamy?), ale jest wpisane w niego, zakodowane jak moja przerwa między zębami. Taki znak rozpoznawczy. Którego nie trzeba usuwać. Nie można. Wystarczy akceptować. A-KCE-PTO-WAĆ!
Niedorzeczne jest więc zrównanie z błotem zespołu Downa. Uderza to w Julka. Bo Julek i zespół Downa zawsze będą razem.
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
Przyszłam tu dziś, aby poprosić Cię o komentarz w sprawie tej akcji - i proszę, już jest ;) Swoją drogą, widziałam dziś świetne koszulki:
OdpowiedzUsuńhttps://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/1459275_231897093641500_190440533_n.jpg :)
:)
UsuńKoszulki ekstra!
Chcieli dobrze, wyszło, jak zwykle. ;//
OdpowiedzUsuńTej plamy nie da się usunąć, ona po prostu jest. Tolerancja i akceptacja to trudne zwroty dla tych z IQ w normie. My jesteśmy ponad to! Wiem że nasze dzieci są niezwykłe. Kiedyś za takie stwierdzenie zebrałam baty. Przeżyłam to głęboko, dziś mi to dynda. Julek jesteś cudny, szczęściarz z Ciebie. Wygrałeś rodzinny bonus. :*
OdpowiedzUsuń