Najmniejsza stopa w naszej rodzinie.
Chłopcy dziś mogli ją podziwiać. Julek był zachwycony. Z dużą delikatnością, niezwykłym zaciekawieniem, cudnym zapatrzeniem.
Będzie kochał Alicję. Swoją siostrę cioteczną.
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz