Funkcja mowy Julka jest zakłócona,
żeby nie napisać dosadnie - upośledzona.
Obserwuję w moim młodszym synu wyraźną potrzebę komunikacji, są
piękne odtworzeniowe powtórki prostych wyrazów, rzadko same z siebie
artykułowane przez delikwenta. Bywa że milczy uparcie, bywa że gada po chińsku uparcie.
Taka sinusoida (braku/niebraku) zwerbalizowanej komunikacji.
Aż przychodzi taki moment: Pstryk! Coś zaskoczy w głowie Julka i wyskoczy
dialog, mini-dialożek jak ten z prawie niecenzuralnym wyrazem. Towarzyszy mu
zauważalna łączność, zrozumienie kontekstu i świadome użycie wyrazu. Nazywam to
otwarciem na mowę.
Takie otwarcia Julek niestety tylko miewa. Ulotnie, przelotnie, na mgnienie.
I dupa. Bo chciałoby się ciągle.
Ale tam w głowie to dopiero dojrzewa. Jak gada po chińsku to macie już obszar Broca, a jak wyszła świadoma "dupa" to już pierwszy krok do aktywacji obszaru Wernickiego. I teraz ktoś mądry się niech wypowie, bo ja to tylko z czytanek w temacie....I tak sobie to tłumaczę i kibicuję kolejnym waszym "dupom", wyczekując własnych "dup". Pozdrawiamy i ściskamy!
OdpowiedzUsuńHonka, aleś mi tu obszarami poleciała, fiu-fiuuuuu :))) Fakt, w głowie Julka gdzieś kiełkuje, a potem z czasem piękny kwiatek się pojawia ;) W swojej bezsilności jakiś rok temu po wielokroć razy, gdy dokonywałam ablucji mego synka i całych dalszych czynności pielęgnacyjno-ubraniowych w piżamę, nachylając się nad nim mówiłam, powiedz: "dupa, du-pa". Potem przestałam, zapomniałam, po roku dostałam :))) W takim tempie to się zestarzeję, a czynny słownik Julka wzbogaci o kilkanaście wyrazów. Jak tego chłopa pospieszyć? :)
UsuńO rany... Wiem tyle, że nic nie wiem. Ale...czuję to samo;(
OdpowiedzUsuńI powtarzam gorsze "dupa"...
Och, Marto... Nic mądrego powiedzieć nie potrafię... Jedynie, że mocno wierzę, że wiara może wiele zdziałać, i że bardzo trudno jej nie tracić będąc w środku tej "sinusoidy", dlatego ja z boku będę wierzyć - z całych sił - że Julek się rozgada.
OdpowiedzUsuńDominika
Co dwie osoby wierzące w rozgadanie Julka, to nie jedna. :) Takie wsparcie wbrew pozorom bardzo dużo daje!
Usuńja też wierzę mocno, jakby co;)
UsuńIwona
Dziękuję :* Im więcej was/nas, tym lżej :)
Usuń