poniedziałek, 30 września 2013

Dzień Chłopaka

Odbieram Krzysia z przedszkola i widzę w jego szafce rysunek. O rany! Ale świetny. Jakiś przełom. Jest temat, są kolory, konkret z polotem.


- Krzyyysiu, co to?!- i już mam nawijać o jakimś cudzie, zmianie na lepsze itp. itd., gdy słyszę niedbale rzucone przez ramię:
- To? To laurka.
- ???
- Na Dzień Chłopaka przecież. Mam jeszcze dwie.
Odjęło mi mowę.



Nie wiem, które koleżanki Krzysia są autorkami tych laurek. Są śliczne. Ja się zachwycam. :)

1 komentarz:

  1. Koleżanki doceniają Krzysia, więc obdarowały go pięknymi laurkami. Martuniu; możesz być dumna ze skromności synka.Wspaniały mężczyzna z niego rośnie.
    Pozdraiam serdecznie Alat.

    OdpowiedzUsuń