piątek, 15 listopada 2024

Święto Niepodległości

Julek na hasło: "Jutro święto Niepodległości" zapytał: - "Gości? Będą gości?".

W tematy historyczne nie za bardzo z Julkiem. Lepiej skupić się na konkrecie. Flaga biało-czerwona, hymn Polski, godło. Julek wie, zna, prawidłowo identyfikuje. A żeby wzmacniać w nim patriotyczne nastawienie zabraliśmy chłopaka w Dzień Niepodległości na skwer Piłsudskiego w Sulejówku. Pokaźny tłumek ludzi, cała długa ulica Paderewskiego obstawiona motorami. W samo południe śpiewaliśmy hymn. Julek nie śpiewał. Ale nie dlatego, że nie zna, ale dlatego, że nie chciał. Taki foch nastoletni go naszedł. Trudno. 

Potem wcale nie było lepiej. W przeciwieństwie do taty kompletnie nie był zainteresowany motorami. A stały różne, małe, wielkie, duże. Julek chciał do domu. Paradą motocykli też się nie emocjonował. 

Dopiero wieczorem odtajał. I słysząc w telewizji relację z obchodów święta, zaczął śpiewać hymn. W szkole następnego dnia mieli świąteczny apel. Ze swoją klasą publicznie zagrali Mazurka Dąbrowskiego na dzwonkach. Wzruszenie duże. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz