piątek, 13 października 2023

Okulista, wkładki, pobranie

Jak na razie realizacja harmonogramu kontroli, pobrań i wymian przebiega zgodnie z planem. Uf 

W ubiegły poniedziałek byliśmy pierwszy raz w centrum okulistycznym Świat Oka. Do tej pory wzrok Julka kontrolowaliśmy u pani doktor, która z powodów zdrowotnych przestała przyjmować pacjentów. Julek jest już dużym facetem, dobrze współpracującym, poszukałam więc wśród okulistów dziecięcych i znalazłam lekarkę, która dobrze jest oceniana przez rodziców dzieci z zespołem Downa. Doktor Alina Szajkowska rzeczywiście okazała się cierpliwym, podążającym za pacjentem lekarzem. Pięknie wszystko tłumaczyła Julkowi, z należytym szacunkiem. Chłopak działał jak w zegarku. Bez zająknięcia dał sobie zakroplić oczy, żeby można było zrobić szereg badań. Te na szczęście nie są inwazyjne, nie bolą, poszło więc gładko. Tyle że trzeba było pół godziny odczekać. Wiadomo.
Wiadomości są dobre: brak zeza, prawidłowa ostrość widzenia, ciśnienie oka w porządku, dno oka też. 
Lekka nadwzroczność. 1 dioptria. Bez konieczności korekty. Kontrola za rok.
Przy okazji dowiedziałam się, że dzieci rodzą się z 3 dioptrami, które wytrącają się do zera. I gdyby Julek miał 9 lat, ta jedna dioptria byłaby normą. 
Koszt wizyty 300 zł. Pokryjemy z subkonta Julka dzięki Waszym wpłatom 1,5%. Dziękujemy!

Wkładki ortopedyczne i buty do tego, które Julek generalnie będzie nosił w szkole. Achillesa odwiedziliśmy we wtorek, po lekcjach. Pani zbadała Julka stopy na podoskopie (podświetlanej kostce), potem oceniła jego chód na ścieżce. Jest masakryczne plaskostopie. Wykoślawianie stóp. Wkładki nie skorygują wady, ale trzymają ją w ryzach. Chód Julka w specjalistycznym obuwiu jest lepszy. Zamówiliśmy buty (których tak na marginesie nie znoszę). Julek wybrał czarne, z czerwoną nitką. Spider-Man rządzi. Odbiór do trzech tygodni. Zostanę powiadomiona smsem.
Wkładki - 300 zł, obuwie - 290 zł, badanie podologiczne - 90 zł. 
Znów kłaniamy się nisko za Wasze wpłaty. Konieczny wydatek pokryjemy z subkonta Julka.

Pobranie krwi. Pakiet całościowy, z parametrami tarczycy, wątroby, cukru, cholesterolu, morfologii. Do tego mocz. Szykujemy się do wizyty u endokrynologa. Te badania na koszt podatnika, z NFZ. Nasza lekarz rodzinna bez oporów zleca badanie. Dziś Radek pojechał z Julkiem. Byli umówieni na 7:25. Julek wyciągnął łapę i dał się kłuć bez trudu. Dzielny chłopak. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz