niedziela, 11 czerwca 2017

Piknik naukowy w Falenicy

Po rozjazdach i pobytach w różnych częściach Polski (Julek ze mną w Zaździerzu pod Płockiem na turnusie, Krzyś w Jurze Krakowsko-Częstochwskiej na zielonej szkole) wreszcie zjechaliśmy do domu. Powrót do rzeczywistości trwał krótko i intensywnie. Jestem gotowa wracać do pracy. ;)
Niemniej, żeby uczcić nasze wreszcie razem, pojechaliśmy dziś na piknik naukowy w Falenicy (czerwiec bardzo obfituje w takie imprezy). Były więc eksperymenty z (wś)ciekłym azotem, doświadczenia optyczne, sterowanie robotami, gra Lego na PS4, obowiązkowo wata cukrowa i dmuchańce.
Największą jednak atrakcją i zabawą okazało się stoisko Karola Wójcickiego, który pokazał, jak w prosty sposób z użyciem nożyczek, papieru, taśmy klejącej i rurek hydraulicznych pcv zrobić rakietę plus obok wyrzutnię (wystarczy plastikowa pusta butelka, plastikowy wąż jak z odkurzacza i końcówka plastikowa, na którą nasadza się rakietę, butelkę butem się wciska, zebrane w niej powietrze wypycha rakietę, która leeeeeeci wysoko. Naprawdę wysoko! Chłopaki nie chcieli odejść. Zabawę mieli przednią!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz