środa, 25 kwietnia 2018

Najważniejsze zdanie

Coraz częściej ucinam sobie telefoniczne pogawędki z Julkiem. Scenariusz ten sam. Ja rano w pracy, on jeszcze w domu. Zaraz wyruszy do przedszkola z tatą, po drodze wysadzą Krzysia pod szkołą.
Dziś tęsknił.
- Chcę do mamy. - smucił mi do słuchawki.
- Jestem w pracy, Julku.
- Julek do mamy.
- Idziesz do przedszkola.
- Mama, kocham.

Zdecydowanie to właśnie krótkie i treściwe zdanie jest na pierwszym miejscu mojej top-listy werbalnych wyrażeń Julka.

2 komentarze: