Bunt nastolatka niejedno ma oblicze.
Można wejść pod biurko, zabarykadować się i wzrokiem zamanifestować totalną niezgodę. Tak jak Julek.
Miał tylko dokończyć zadanie domowe.
Chętnie poszłabym w ślady Julka. Niestety. Jakiś czas temu dorosłam. ;)
Ładny, zgrabny, miły. Uśmiech pełen wdzięku. Twardy negocjator. Lubi postawić na swoim i wszystkich na baczność. Dynamiczny, z poczuciem humoru i buntem na wynos. A, ma zespół Downa. Ciągle o tym zapominam. Serio. Tylko jego rozwój i ciekawskie spojrzenia przypominają czasem, że ma. Przed państwem - Julek, młodszy brat Krzysia. Obaj to moi synowi. Dumna z nich ja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz