niedziela, 24 listopada 2013

Na nurka

Głowy moich pociech myję na dwa sposoby.

Pierwszy: na szczoteczkę.
Delikwent pod prysznicem tapla się wodą, ja go myję, moczę włosy rękami, za chwilę myję szamponem. Żeby spłukać, daję w łapę szybko szczoteczkę, kładę chłopaka na wznak. Delikwent zajmuje się szczoteczką, ja spłukuję głowę.
Plusy: Szast-prast-gotowe. Szybka akcja-zero płaczu.
Minusy: szczoteczka raz w tygodniu wymaga wymiany.

Drugi: na nurka.
Delikwent zakłada okularki do nurkowania. A ja myję włosy.
Plusy: Szast-prast-gotowe. Szybka akcja-zero płaczu.
Minusy: dla delikwentów współpracujących. Najlepiej lubiących nurkować.
 
przymiarka na nurka

2 komentarze: