piątek, 1 listopada 2013

Wszystkich Świętych

Wspominki nasze świąteczne zamieniły się dzisiaj w ochronę światła przed rozdmuchanym Julkiem. Nabyte niedawno umiejętności wykorzystuje, gdy tylko nadarzy się okazja. No to wyjęłam malutkie tortowe świeczuszki i zapalałam nieustannie od głównych świec, żeby te mogły się palić bez przerwy. 
Wspominając naszych bliskich chłopaki przeszli szybki kurs z logopedii. Dmuchają na medal.

PS Babciu, dziś ugotowałam rosół.  Mimo że nie zmarzliśmy na cmentarzu, bo pogoda była piękna, smakował idealnie. Smakował wspomnieniem o Tobie.
Pamiętam. (*)


1 komentarz: