środa, 4 grudnia 2013

List od św. Mikołaja

Się święty do mnie pofatygował i list mi zostawił takiej treści:

"Droga Marto!
Kapsułą się nie martw.
Te drugie bazgroły rozpracowały Skrzaty i mam trzy opcje. Wybiorę tę dobrą.
Rozdaję, co mam, więc czas wolny odpada. Wnioskuj do wyższej instancji.
pozdrawiam z biegu(na)
św. Mikołaj

PS Na wino wpadnę w Wielkanoc. Moją robotę odwala wtedy Zajączek."

I wszystko jasne! :)

2 komentarze: